Rozbite oddziały Jacek Kaczmarski
Lyrics and guitar chords
-
40 favorites
Po klęsce - nie pierwszej, podnosząc przyłbice
Przechodzą, jak we śnie, ostatnie granice
Przez cło przemycają swój okrzyk bojowy
I kulę ostatnią, co w ustach się schowa
Przy stołach współczucia nurzają się w winie
I obcym śpiewają o Tej, co nie zginie
Przy stołach współczucia nurzają się w winie
I obcym śpiewają o Tej, co nie zginie
Swą krew ocaloną oddają za darmo
Każdemu, kto zechce połączyć ich z armią
Farbują mundury, wędrują przez kraje
I czasem strzelają do siebie nawzajem
Pod każdym sztandarem byle nie białym
Szukają zwycięstwa - rozbite oddziały
Pod każdym sztandarem byle nie białym
Szukają zwycięstwa - rozbite oddziały
Przychodzą po zmierzchu do kobiet im obcych
A tam, kędy przejdą - urodzą się chłopcy
Gdy wrócą, przygnani kolejną zawieją
Zobaczą, że synów swych nie rozumieją
Spisują więc dla nich noc w noc pamiętniki
Nieprzetłumaczalne na obce języki
I cierpią, gdy śmieje się z nich świat zwycięski
Niepomni, że mądry nie śmieje się z klęski
I cierpią, gdy śmieje się z nich świat zwycięski
Niepomni, że mądry nie śmieje się z klęski
Am
E
Am
A7
Przechodzą, jak we śnie, ostatnie granice
Dm
Am
E7
Am
Przez cło przemycają swój okrzyk bojowy
Am
E
Am
A7
I kulę ostatnią, co w ustach się schowa
Dm
Am
E7
Am
Przy stołach współczucia nurzają się w winie
Dm
C
G
C
I obcym śpiewają o Tej, co nie zginie
Dm
Am
E7
Am
Przy stołach współczucia nurzają się w winie
Dm
C
G
C
I obcym śpiewają o Tej, co nie zginie
Dm
Am
E7
Am
Swą krew ocaloną oddają za darmo
Każdemu, kto zechce połączyć ich z armią
Farbują mundury, wędrują przez kraje
I czasem strzelają do siebie nawzajem
Pod każdym sztandarem byle nie białym
Szukają zwycięstwa - rozbite oddziały
Pod każdym sztandarem byle nie białym
Szukają zwycięstwa - rozbite oddziały
Przychodzą po zmierzchu do kobiet im obcych
A tam, kędy przejdą - urodzą się chłopcy
Gdy wrócą, przygnani kolejną zawieją
Zobaczą, że synów swych nie rozumieją
Spisują więc dla nich noc w noc pamiętniki
Dm
C
G
C
Nieprzetłumaczalne na obce języki
Dm
Am
E7
Am
I cierpią, gdy śmieje się z nich świat zwycięski
Dm
C
G
C
Niepomni, że mądry nie śmieje się z klęski
Dm
Am
E7
Am
I cierpią, gdy śmieje się z nich świat zwycięski
Dm
C
G
C
Niepomni, że mądry nie śmieje się z klęski
Dm
Am
E7
Am
contributions:
Przechodza, jak we snie, ostatnie granice e h Fis h
Przez clo przemycaja swoj okrzyk bojowy Fis h Fis H7
I kule ostatnia, co w ustach sie schowa e h Fis h
Przy stolach wspolczucia nurzaja sie w winie e D A D
I obcym spiewaja o tej, co nie zginie e h Fis h
Swa krew ocalona oddaja za darmo
Kazdemu, kto zechce polaczyc ich z armia
Farbuja mundury, wedruja przez kraje
I czasem strzelaja do siebie nawzajem
Pod kazdym sztandarem - byle nie bialym
Szukaja zwyciestwa - rozbite oddzialy
Przychodza po zmierzchu do kobiet im obcych
A tam, kędy przejdą - urodzą sie chlopcy
Gdy wroca, przygnani kolejna zawieja
Zobacza, ze synow swych nie rozumieja
Spisuja wiec dla nich, dla nich noc w noc pamietniki
Nieprzetlumaczalne na obce jezyki
I cierpia, gdy smieje sie z nich swiat zwycieski
Niepomni, ze madry nie smieje sie z kleski
"po klęsce..." a E a A7
i później w miejscu:
"przy stołach..." d C G C
moim zdaniem tak brzmi lepiej..
pozdrawiam:)