Quasimodo Jacek Kaczmarski
Lyrics and guitar chords
-
11 favorites
Katedra w rękach wroga
Mór, głód, ofiary krwi
Cierpliwy naród w progach
U zatrzaśniętych drzwi
Pociągnął wróg za sznury
By kłamać zaczął dzwon
Ale nie runął z góry
Oczekiwany ton
Bo garbus u jego serca wisi
I w spiż parszywym tłucze łbem
Rozbrzmiewa w niespodziewanej ciszy
Jego ni rechot, ni to jęk
On ceni czyste dzwonu dźwięki
Prostują mu garbaty los
Więc widząc kto wziął sznur do ręki
Odebrał panu jego głos
Więc rodzi wściekłą burzę
I tłumny plac i gmach
Przeklina wróg przy sznurze
Przeklina tłum we łzach
Uwolnij dzwon poczwaro
Nie ma co jeść, co pić
Nasycić daj się wiarą
Daj chociaż dzwonom bić
Dopóki sznura wroga dłoń dotyka
Niech huczy w nawach próżna złość
Ja wisieć będę Panu u języka
Aż będzie któryś z nas miał dość
Lecz nawet gdy mnie diabli wezmą
Poświadczy świętych figur rząd
Że jeden garbus karku nie zgiął
Wśród upodlonych klątw
Am
Dm
Am
Mór, głód, ofiary krwi
Dm
E
Cierpliwy naród w progach
Am
Dm
Am
U zatrzaśniętych drzwi
Dm
E
Am
Pociągnął wróg za sznury
Am
Dm
Am
By kłamać zaczął dzwon
Dm
E
Ale nie runął z góry
Am
Dm
Am
Oczekiwany ton
Dm
E
Am
Bo garbus u jego serca wisi
C
G
I w spiż parszywym tłucze łbem
G
C
Rozbrzmiewa w niespodziewanej ciszy
C
G
Jego ni rechot, ni to jęk
E
Am
(E7
)On ceni czyste dzwonu dźwięki
Am
E
Prostują mu garbaty los
E7
Am
(G
)Więc widząc kto wziął sznur do ręki
C
G7
Odebrał panu jego głos
E7
Am
Więc rodzi wściekłą burzę
I tłumny plac i gmach
Przeklina wróg przy sznurze
Przeklina tłum we łzach
Uwolnij dzwon poczwaro
Nie ma co jeść, co pić
Nasycić daj się wiarą
Daj chociaż dzwonom bić
Dopóki sznura wroga dłoń dotyka
Niech huczy w nawach próżna złość
Ja wisieć będę Panu u języka
Aż będzie któryś z nas miał dość
Lecz nawet gdy mnie diabli wezmą
Poświadczy świętych figur rząd
Że jeden garbus karku nie zgiął
Wśród upodlonych klątw
contributions: