0
0

Opowieść pewnego emigranta Jacek Kaczmarski

Lyrics and guitar chords

  • Guitar chords mrpejcio
    74 favorites
Nie bój się, nie zabraknie. To krajowa czysta        Dm C
Ja, widzisz, przed wojną byłem komunista             A7 Gm Dm
Bo ja chciałem być kimś, bo ja byłem Żyd             Dm C
A jak Żyd nie był kimś, to ten Żyd był nikt          A7
Może stąd dla świata tyle z nas pożytku              Dm C
Że bankierom i skrzypkom nie mówią - ty żydku!       A7 Gm Dm

Ja bankierem nie byłem, ani wirtuozem                Dm C
Wojnę w Rosji przeżyłem, oswoiłem się z mrozem       A7 Gm Dm
I na własnych nogach przekroczyłem Bug               Dm C
Razem z Armią Czerwoną, jako politruk                A7
Ja byłem jak Mojżesz, niosłem prawa nowe             Dm C
Na których się miało oprzeć Odbudowę                 A7 Gm Dm

A potem mnie - lojalnego komunistę                   Dm C
Przekwalifikowali na manikiurzystę                   A7 Gm Dm
Ja kocham Mozarta, Bóg to dla mnie Bach              Dm C
A tam, gdzie pracowałem - tylko krew i strach        A7
Spałem dobrze - przez ścianę słysząc ludzkie krzyki  Dm C
A usnąć nie mogłem przy dźwiękach muzyki             A7 Gm Dm

W następstwie Października tak zwanych "wydarzeń"    Dm C
Już nie byłem w Urzędzie, byłem dziennikarzem        A7 Gm Dm
Ja znałem języki, nie mnie uczyć jak                 Dm C
Pisać wprost, to, co łatwiej można pisać wspak       A7
Wtedy myśl się zrodziła - niechcący być może         Dm C
Żem się z krajem tym związał - jak mogłem najgorzej  A7 Gm Dm

Za tę hańbę zasługi - Warszawa czy Kraków -          Dm C
Gomułka nam powiedział - Polska dla Polaków          A7 Gm Dm
Już nie dla przybłędów Pospolita Rzecz -             Dm C
Wiesław, jak Faraon, popędził nas precz              A7
I szli profesorowie, uczeni, pisarze                 Dm C
Pracownicy Urzędu, szli i dziennikarze               A7 Gm Dm

W Tel-Awiwie właśnie, zza rogu, z rozpędu            Dm C
Wpadłem na byłego kolegę z Urzędu                    A7 Gm Dm
I pod Ścianę Płaczu iść mi było wstyd                Dm C
Czy ja komunista, czy Polak, czy Żyd                 A7
Nie umiałem jak on, chwały czerpać teraz             Dm C
Z tego, że się z bankruta robi bohatera              A7 Gm Dm

Wyjechałem. Przeniosłem się tutaj, do Stanów         Dm C
Mówią - czym jest komunizm - ucz Amerykanów          A7 Gm Dm
Powiedz im co wiesz, co na sumieniu masz             Dm C
A odkupisz grzechy i odzyskasz twarz                 A7
A ja przecież nie umiem nawet ująć w słowa           Dm C
Jak wygląda to, com - niszcząc - budował             A7 Gm Dm

I tak sam sobie zgotowałem zgubę:                    Dm C
Meloman - nie skrzypek, nie bankier - a ubek         A7 Gm Dm
Oficer polityczny - nie russkij gieroj               Dm C
Ani Syjonista, ani też i goj!                        A7
Jak ja powiem Jehowie - Za mną, Jahwe stań           Dm C
Z tą Polską związanym pępowiną hańb                  A7 Gm Dm


Rate this interpretation
Rating of readers: Good 35 votes
anonim
  • anonim
    Mc Murphy 1
    Wszystko ok z tym ze słowo ,,igoj,, w 5 wersie od dołu w tej pisowni nie ma sensu bo sens jest zupełnie inny gdyby było napisane poprawnie.
    · Report · 5 years ago
removed 1 comment