Nawiedzona, wiek XX Jacek Kaczmarski
Lyrics and guitar chords
-
9 favorites
Buty Czarnego lśnią ogniście
Czuję w powietrzu spaleniznę
Kiedy mi ogolili głowę
Nie było śladu po siwiźnie
Bardzo nas dużo bardzo dużo
I wszystkie takie jednakowe
Ale ten Czarny jak kałuża
Mnie krzycząc „Dumme” bije w głowę
A znów ten Biały jak robaki
Powiedział że mam dobrą krew
I śmiał się więc zaczęłam płakać
A płacz zamienił mi się w śmiech
Więc z chleba chociaż jestem głodna
Zrobiłam sobie dziś wisiorki
Od razu ładniej wyglądałam
Wśród kobiet powpychanych w worki
I zaśpiewałam sobie cicho
Że jestem jak księżniczka z baśni
Co czeka by ktoś po nią przyszedł
A jedna z was skoczyła na mnie
Czy ktoś zrozumie co to znaczy
Miała czerwone w oczach łzy
Krzyczała na mnie nie wiem za co
Że jestem karmicielką wszy
I wyjaśniała skąd są dymy
I czemu część z nas dawno śpi
Po naszych ciałach gdy leżymy
Wędrują takie białe
Wszy podobno lubią słodką krew
I te z nas które jej nie mają
Nie mogą razem z nami żyć
Znikają
A ja żyć mogę dzięki wszy
Co ssie moją krew za jakie grzechy
Bo ciągle pragnie mojej krwi
Więc będę żyła póki wszy
F#m
Czuję w powietrzu spaleniznę
F#m
Kiedy mi ogolili głowę
F#m
Nie było śladu po siwiźnie
Am
G#m
Gm
F#m
Bardzo nas dużo bardzo dużo
E
I wszystkie takie jednakowe
E
Ale ten Czarny jak kałuża
E
Mnie krzycząc „Dumme” bije w głowę
E
A znów ten Biały jak robaki
F#m
E
Powiedział że mam dobrą krew
F#m
E
I śmiał się więc zaczęłam płakać
F#m
E
A płacz zamienił mi się w śmiech
F#m
E
Więc z chleba chociaż jestem głodna
Gm
Zrobiłam sobie dziś wisiorki
Gm
Od razu ładniej wyglądałam
Gm
Wśród kobiet powpychanych w worki
A#m
Am
G#m
Gm
I zaśpiewałam sobie cicho
F
Że jestem jak księżniczka z baśni
F
Co czeka by ktoś po nią przyszedł
F
A jedna z was skoczyła na mnie
F
Czy ktoś zrozumie co to znaczy
Gm
F
Miała czerwone w oczach łzy
Gm
F
Krzyczała na mnie nie wiem za co
Gm
F
Że jestem karmicielką wszy
Gm
F
I wyjaśniała skąd są dymy
G#m
I czemu część z nas dawno śpi
G#m
Po naszych ciałach gdy leżymy
G#m
Wędrują takie białe
Bm
A#m
Am
G#m
Wszy podobno lubią słodką krew
F#
I te z nas które jej nie mają
F#
Nie mogą razem z nami żyć
F#
Znikają
F#
A ja żyć mogę dzięki wszy
G#m
F#
Co ssie moją krew za jakie grzechy
G#m
F#
Bo ciągle pragnie mojej krwi
G#m
F#
Więc będę żyła póki wszy
G#m
F#
contributions: