0
0

Koń wyścigowy Jacek Kaczmarski

Lyrics and guitar chords

  • Guitar chords Winnetou
    8 favorites
Za chwilę start wielkiego biegu za miliony.          Dm B0 A7
– Więc doczekałem się nareszcie swego dnia!          Dm B0 A7
Chrypną głośniki: Czarny Koń, dżokej w czerwonym     Gm
– To dżokej mój, a Czarny Koń – to właśnie ja!       B A7
Nie na mnie skierowane publiczności oczy,            Dm B0 A7
Na mnie nie stawiał nikt, pisano o mnie źle,         Dm B0 A7
Ale ja wiem, że mogę gnać, co koń wyskoczy           Gm
I że zwycięstwo jest pisane właśnie mnie!            B A7 Dm

Start! Tunel toru za barierą się otwiera,            Dm Dm7 A7
Do przodu rwę, wiatr z oczu mi wyciska łzy,          Dm Dm7 A7
Dżokej w strzemionach staje, chłoszcze jak cholera!  Gm
Na czarnej sierści rosną pierwsze pręgi krwi!        B A7
Sam wiem, jak biec! Kopyta szarpią ruń na bruzdy,    Dm A7
Przeszkody tnę – jedna po drugiej – od niechcenia!   Dm A7
Ach, jak bym biegł! – Tylko bez siodła i bez uzdy,   Gm Dm
Co chcą powstrzymać mnie od mego przeznaczenia!      B A7 Dm

Co mnie obchodzą publiczności dzikie wrzaski?!
Co mnie obchodzi dżokej mój – czerwony karzeł?!
Ja tu dla siebie biegnę, nie z niczyjej łaski,
I – co potrafię – zaraz wszystkim wam pokażę!
Znikają z obu stron chorągwie, twarze, godła,
Ja czuję tor i tylko tor i kopyt takt,
Więc jeden ruch! – i wylatuje dżokej z siodła        Gm Dm
I z pyska znika mi wędzidła słony smak!

Pędzę co sił, cóż dla mnie dyskwalifikacja –
Przegrywa stajnia, dżokej, widz – ale nie ja!
Nikt nie zagrozi mi – to dla mnie ta owacja,
Lecz meta nie jest końcem biegu – ani dnia!
Więc dalej gnam, nie wiedząc – czy to ja, czy nie ja,
O którym wrzeszczą, że oszalał! – ich to rzecz!
Stać mnie na wszystko! – byle tylko bez dżokeja!
I raz na zawsze – z siodłem, uzdą, pejczem – precz!


Rate this interpretation
contributions:
Winnetou
Winnetou
anonim