Kolęda barokowa Jacek Kaczmarski
Lyrics and guitar chords
-
3 favorites
Na niebieskim niebie
Skrzydlate bobaski
Śmieją się do siebie
Na znak Bożej Łaski.
Tłuściutkie jak kluski
W złotym słońca zbytku
Patrzą na Jezuska
W drewnianym korytku.
Nad korytkiem z godną miną
Kacper w słońcu lśni łysiną.
Obok w pozłocistej zbroi
Ciemnoskóry Melchior stoi,
A Jezusek już się stara
Capnąć brodę Baltazara.
Kto to widział, kto to słyszał?
Niepojęte to nowiny -
Korzą się u stóp dzieciny
Broda, Zbroja, Mądrość łysa!
Po brązowej ziemi
Bólem wykrzywionej
Płynie ludzkie plemię
W betlejemską stronę.
Żywa rzeka pluska
Krwi i potu nitką
I szuka Jezuska
W drewnianym korytku.
Nad korytkiem z godną miną
Kacper w słońcu lśni łysiną.
Obok w pozłocistej zbroi
Ciemnoskóry Melchior stoi,
A Jezusek już się stara
Capnąć brodę Baltazara.
Niechaj wie człowiecze bractwo,
Że tak było na początku,
Gdy złożyły hołd Dzieciątku
Władza, Wiedza i Bogactwo!
W roziskrzonym morzu
Rybak żagle skraca,
Mokre sieci złożył
I do brzegu wraca.
Błyska srebrna łuska
Nałowionym rybkom
W darze dla Jezuska
W drewnianym korytku.
Nad korytkiem z godną miną
Kacper w słońcu lśni łysiną.
Obok w pozłocistej zbroi
Ciemnoskóry Melchior stoi,
A Jezusek już się stara
Capnąć brodę Baltazara.
Ale główkę wciąż odwraca
Gdzie dar prosty, sercu miły,
Który przed nim położyły -
Dobroć, skromność, ciężka praca.
D
Skrzydlate bobaski
Am
Śmieją się do siebie
D
Na znak Bożej Łaski.
Asus4
A
D
Tłuściutkie jak kluski
D
W złotym słońca zbytku
Am
Patrzą na Jezuska
D
W drewnianym korytku.
Asus4
A
D
Nad korytkiem z godną miną
G
D
Kacper w słońcu lśni łysiną.
G
D
Obok w pozłocistej zbroi
B
Em
Ciemnoskóry Melchior stoi,
B
Em
A Jezusek już się stara
A
Capnąć brodę Baltazara.
A
Kto to widział, kto to słyszał?
D
G
Niepojęte to nowiny -
D
G
Korzą się u stóp dzieciny
B
Em
Broda, Zbroja, Mądrość łysa!
Asus4
A
A7
D
Po brązowej ziemi
Dm
Bólem wykrzywionej
Gm
A
Płynie ludzkie plemię
Dm
W betlejemską stronę.
Asus4
A
Dm
Żywa rzeka pluska
Dm
Krwi i potu nitką
Gm
A
I szuka Jezuska
Dm
W drewnianym korytku.
Asus4
A
Dm
Nad korytkiem z godną miną
Kacper w słońcu lśni łysiną.
Obok w pozłocistej zbroi
Ciemnoskóry Melchior stoi,
A Jezusek już się stara
Capnąć brodę Baltazara.
Niechaj wie człowiecze bractwo,
Że tak było na początku,
Gdy złożyły hołd Dzieciątku
Władza, Wiedza i Bogactwo!
W roziskrzonym morzu
Rybak żagle skraca,
Mokre sieci złożył
I do brzegu wraca.
Błyska srebrna łuska
D
Nałowionym rybkom
Am
W darze dla Jezuska
D
W drewnianym korytku.
Asus4
A
D
Nad korytkiem z godną miną
Kacper w słońcu lśni łysiną.
Obok w pozłocistej zbroi
Ciemnoskóry Melchior stoi,
A Jezusek już się stara
Capnąć brodę Baltazara.
Ale główkę wciąż odwraca
Gdzie dar prosty, sercu miły,
Który przed nim położyły -
Dobroć, skromność, ciężka praca.
contributions: