Diabeł mój Jacek Kaczmarski
Lyrics and guitar chords
-
2 favorites
Nie nauczono mnie paciorka,
Nigdy nie byłem u spowiedzi,
Więc od czupryny do rozporka
Niejeden diabeł we mnie siedzi.
Prócz tych, co dbają o natchnienie,
Samopoczucie i rozkosze,
Szczególnie tego sobie cenię,
Którego w kręgosłupie noszę.
Tak mi usztywnił karku kręgi,
Że mimo groźby i namowy –
Ani kazanie, ani pręgierz
Nie zdoła mi pochylić głowy.
Nie, żebym nie chciał! Wręcz zazdroszczę
Tym, co potrafią ujść zatraty
I łączą swe talenty owcze
W stada wzajemnej aprobaty.
Przez to kalectwo – zdrowych ranię,
Na pogodzonych ściągam biedę,
Wszelkie zbiorowe pojednanie
Obracam w „jedność – minus Jeden”.
Ani nie bronię się pogardą,
Ani nie brudzę się popiołem,
Lecz będę żył i umrę – hardo,
Chcąc nie chcąc – z podniesionym czołem.
Jeżeli hardzi Stwórcę brzydzą –
Niech mi odmówi odkupienia.
Choć chyba mnie zrozumie, widząc,
Że też samotnie trwa w przestrzeniach.
Bo czym są moje grzechy małe,
Gdy On pokornych ma – miliony.
Rzadko Mu głowę zawracałem
I tylko – w imię odtrąconych.
A
D
A
(D
)Nigdy nie byłem u spowiedzi,
A
D
A
(A7
)Więc od czupryny do rozporka
D
G
D
(G
)Niejeden diabeł we mnie siedzi.
D
G
D
(F#0
)Prócz tych, co dbają o natchnienie,
E
A
Samopoczucie i rozkosze,
C#
D
Szczególnie tego sobie cenię,
F#0
A
C#
F#m
Którego w kręgosłupie noszę.
D
E
A
Tak mi usztywnił karku kręgi,
A
D
A
D
Że mimo groźby i namowy –
A
D
A
(A7
)Ani kazanie, ani pręgierz
D
G
D
(G
)Nie zdoła mi pochylić głowy.
D
G
D
(F#0
)Nie, żebym nie chciał! Wręcz zazdroszczę
E
A
Tym, co potrafią ujść zatraty
C#
D
I łączą swe talenty owcze
F#0
A
C#
F#m
W stada wzajemnej aprobaty.
D
E
A
Przez to kalectwo – zdrowych ranię,
B
D#
B
(D#
)Na pogodzonych ściągam biedę,
B
D#
B
(B7
)Wszelkie zbiorowe pojednanie
D#
G#
D#
(G#
)Obracam w „jedność – minus Jeden”.
D#
G#
D#
(B0
)Ani nie bronię się pogardą,
F
B
Ani nie brudzę się popiołem,
D
D#
Lecz będę żył i umrę – hardo,
B0
B
D
Gm
Chcąc nie chcąc – z podniesionym czołem.
D#
F
B
(D#
)Jeżeli hardzi Stwórcę brzydzą –
B
D#
B
D#
Niech mi odmówi odkupienia.
B
D#
B
(B7
)Choć chyba mnie zrozumie, widząc,
D#
G#
D#
G#
Że też samotnie trwa w przestrzeniach.
D#
G#
D#
B0
Bo czym są moje grzechy małe,
F
B
Gdy On pokornych ma – miliony.
D
D#
Rzadko Mu głowę zawracałem
B0
B
D
Gm
I tylko – w imię odtrąconych.
D#
F
B
contributions: