Aleksander Wat Jacek Kaczmarski
Lyrics and guitar chords
-
9 favorites
Zm
Bi
Krw
Wi
/
I szł
Szesnastoletni Kałmuk - Marksista
Girlandy z uszu rzucał na stół
Doby odmierzał piwniczny wystrzał
I chleb łamany z prowokiem na pół
I wszystkie śmierci były mu dane
Ciało drążyła mu każda z kul
/ Sól czasu sypał w otwartą ranę
Apostoł wszystkich wiar świata - Ból /x2
Za kalejdoskop białych salonów
Za romans z Heglem w Belle époque
Knuty bydlęcych na wschód wagonów
Pod krzyżem z Chleba ciężki krok
Z czaszek przyjaciół kapie narkotyk
Sławy, szaleństwa, strachu i zdrad
/ Przez mały okrągły Historii dotyk
Który zaciera za sobą ślad /x2
Ciała przyjaciół - warstewka ziemi
Pod którą mrowi się trupi ul
I śni się wielki Sen o Kamieniu
I zrywa ze snu prawdziwy Ból
Miłość. Tak, Miłość. Sztuka. Tak, Sztuka
Lecz Ból, co na pół przecina twarz
/ Nikt już Świętego Graala nie szuka
I nikt nie broni Wyniosłych Baszt /x2
Woń cytrusowa słońc Kalifornii
W drgających iskrach paryska noc
Moi umarli milczą pokornie
Na ziemi tarcza moja - mój koc
Zm
Świ
I B
I w M
Am
ęczony PiF
orunG
- wzrAm
ok ParsifF
alaG
Bi
Am
ały od żF
aru kazAm
achskF
ich pAm
ólAm
Oświetlił F
owalG
ŚwiAm
ętego GraF
ala G
Krw
Am
i Boskiej KiF
elich - MAm
ądrF
ość i BAm
ólWi
F
ecznej się poddał wiC
edzy katordzeF
Uczeń MerlG
ina -Em
tułaczy ŻAm
yd/
F
I grał mu Bacha ksiC
ężyc po drodzeI szł
Dm
y z nim wiE7
erne, więziAm
enE7
ne wsAm
zy /x2Szesnastoletni Kałmuk - Marksista
Girlandy z uszu rzucał na stół
Doby odmierzał piwniczny wystrzał
I chleb łamany z prowokiem na pół
I wszystkie śmierci były mu dane
Ciało drążyła mu każda z kul
/ Sól czasu sypał w otwartą ranę
Apostoł wszystkich wiar świata - Ból /x2
Za kalejdoskop białych salonów
Za romans z Heglem w Belle époque
Knuty bydlęcych na wschód wagonów
Pod krzyżem z Chleba ciężki krok
Z czaszek przyjaciół kapie narkotyk
Sławy, szaleństwa, strachu i zdrad
/ Przez mały okrągły Historii dotyk
Który zaciera za sobą ślad /x2
Ciała przyjaciół - warstewka ziemi
Pod którą mrowi się trupi ul
I śni się wielki Sen o Kamieniu
I zrywa ze snu prawdziwy Ból
Miłość. Tak, Miłość. Sztuka. Tak, Sztuka
Lecz Ból, co na pół przecina twarz
/ Nikt już Świętego Graala nie szuka
I nikt nie broni Wyniosłych Baszt /x2
Woń cytrusowa słońc Kalifornii
W drgających iskrach paryska noc
Moi umarli milczą pokornie
Na ziemi tarcza moja - mój koc
Zm
F
ęczony Piorun - wzrC
ok ParsifalaŚwi
F
atło gasnG
ące z dwEm
óch białych kAm
ulF
Ogląda owal ŚwiC
ętego GraalaI B
Dm
ól zamiE7
enia się w MAm
ocF
Ogląda owal ŚwiC
ętego GraalaI w M
Dm
oc zamiE7
enia się BAm
ól E7
Am