Pożegnalny cyrk Izabela Trojanowska
Lyrics
-
2 ratings
Dobrze, jak zabierzesz
Ze mnie ślady rąk.
Brakło w nas pewności,
By budować dom.
Prosta jest przyczyna
Obłęd seksu znikł.
Znowu się zaczyna pożegnalny cyrk.
Powiedz, co ja przeciw tobie mam?
Powiedz, czemu chcesz całować sam?
Dobrze, jak zabierzesz
Wszystko to, co chcesz.
Co ci przyjdzie na myśl,
Wszystko, co chcesz - bierz!
Gorzki zapach perfum
I szampana smak,
Mocne czucie w tańcu
Czasem lubię, tak!
Powiedz, co ja przeciw tobie mam?
Powiedz, czemu chcesz całować sam?
Ze mnie ślady rąk.
Brakło w nas pewności,
By budować dom.
Prosta jest przyczyna
Obłęd seksu znikł.
Znowu się zaczyna pożegnalny cyrk.
Powiedz, co ja przeciw tobie mam?
Powiedz, czemu chcesz całować sam?
Dobrze, jak zabierzesz
Wszystko to, co chcesz.
Co ci przyjdzie na myśl,
Wszystko, co chcesz - bierz!
Gorzki zapach perfum
I szampana smak,
Mocne czucie w tańcu
Czasem lubię, tak!
Powiedz, co ja przeciw tobie mam?
Powiedz, czemu chcesz całować sam?