Twe ciepło osusza łzy Irmina
Lyrics
-
1 rating
Irmina :
Zaufaj mym słowom, twe ciepło osusza moje łzy.
Z Tobą do końca przemierzać pragnę wszystkie dni.
Jesteś mym aniołem, swym skrzydłem ochraniasz i tulisz, nie pozwalasz płakać mi.
Tłoku :
Proszę zaufaj, wiem że będzie ciężko, chcę Cię przytulać, nie patrzeć już na przeszłość.
A imię jego jest konsekwencją i minie ego gdy oddany lękom.
Chwil całe piekło, niż oddany szeptom, iść chociaż by było daleko i niczym liść latać nad ziemią, przy Tobie być o Tobie śnić i zgubić niezależność. Dziś bądź mą męką, bądź jedyną, jedną, która zaufa i pomoże gdy będzie ciężko, wiesz że często gubię kroki, są dni w których są dni gdy będą niczym propyl. Upadki, wzloty, szepty, głosy, ciągle o tym, ciągle w nocy, niewyspane oczy. Pod nimi wory, potem jest życiorys. Głos znajomy słyszę szeptem, szept jest, lecz odbija się, typu echem, chcę mieć Cię, jesteś pięknem, potem bezczel szepcze z werblem tak namiętnie, jeżeli chcesz no to se odejdę. Proszę zaufaj, wiem że będzie ciężko,chcę Cię przytulać, nie patrzeć już na przeszłość. Proszę zaufaj, wiem że będzie ciężko,chcę Cię przytulać, nie patrzeć już na przeszłość.
Irmina :
Zaufaj mym słowom, twe ciepło osusza moje łzy.
Z Tobą do końca przemierzać pragnę wszystkie dni.
Jesteś mym aniołem, swym skrzydłem ochraniasz i tulisz, nie pozwalasz płakać mi.
Tobie oddać mogę dni, które są najbliższe mi, w twoich oczach widzę blask, on bije cały czas. Nawet ten najmniejszy gest uświadamia mi, że jest ktoś kto uszczęśliwia mnie i ochrania w każdym śnie, w każdym śnie.. Gdy w ramionach tulisz mnie, wszystko złe kończy się, cała drżę, twój cichy szept przenika mnie, tyle ciepła dajesz mi, masz w sobie tyle sił, by zawsze przy mnie być. Los mi szansę jedną dał, w niej znalazłam mały świat, chcę Ciebie już na zawsze, proszę kochanie zostańmy razem.
Zaufaj mym słowom, twe ciepło osusza moje łzy.
Z Tobą do końca przemierzać pragnę wszystkie dni.
Jesteś mym aniołem, swym skrzydłem ochraniasz i tulisz, nie pozwalasz płakać mi.
płakać mi
Zaufaj mym słowom, twe ciepło osusza moje łzy.
Z Tobą do końca przemierzać pragnę wszystkie dni.
Jesteś mym aniołem, swym skrzydłem ochraniasz i tulisz, nie pozwalasz płakać mi.
Tłoku :
Proszę zaufaj, wiem że będzie ciężko, chcę Cię przytulać, nie patrzeć już na przeszłość.
A imię jego jest konsekwencją i minie ego gdy oddany lękom.
Chwil całe piekło, niż oddany szeptom, iść chociaż by było daleko i niczym liść latać nad ziemią, przy Tobie być o Tobie śnić i zgubić niezależność. Dziś bądź mą męką, bądź jedyną, jedną, która zaufa i pomoże gdy będzie ciężko, wiesz że często gubię kroki, są dni w których są dni gdy będą niczym propyl. Upadki, wzloty, szepty, głosy, ciągle o tym, ciągle w nocy, niewyspane oczy. Pod nimi wory, potem jest życiorys. Głos znajomy słyszę szeptem, szept jest, lecz odbija się, typu echem, chcę mieć Cię, jesteś pięknem, potem bezczel szepcze z werblem tak namiętnie, jeżeli chcesz no to se odejdę. Proszę zaufaj, wiem że będzie ciężko,chcę Cię przytulać, nie patrzeć już na przeszłość. Proszę zaufaj, wiem że będzie ciężko,chcę Cię przytulać, nie patrzeć już na przeszłość.
Irmina :
Zaufaj mym słowom, twe ciepło osusza moje łzy.
Z Tobą do końca przemierzać pragnę wszystkie dni.
Jesteś mym aniołem, swym skrzydłem ochraniasz i tulisz, nie pozwalasz płakać mi.
Tobie oddać mogę dni, które są najbliższe mi, w twoich oczach widzę blask, on bije cały czas. Nawet ten najmniejszy gest uświadamia mi, że jest ktoś kto uszczęśliwia mnie i ochrania w każdym śnie, w każdym śnie.. Gdy w ramionach tulisz mnie, wszystko złe kończy się, cała drżę, twój cichy szept przenika mnie, tyle ciepła dajesz mi, masz w sobie tyle sił, by zawsze przy mnie być. Los mi szansę jedną dał, w niej znalazłam mały świat, chcę Ciebie już na zawsze, proszę kochanie zostańmy razem.
Zaufaj mym słowom, twe ciepło osusza moje łzy.
Z Tobą do końca przemierzać pragnę wszystkie dni.
Jesteś mym aniołem, swym skrzydłem ochraniasz i tulisz, nie pozwalasz płakać mi.
płakać mi
contributions: