Na prawo marsz, na lewo zwrot Ireneusz Dudek
Lyrics
Szturchany batem zmyliłem krok
Tu grają marsza, tam głośno bije dzwon
Z nieba ulotek spadł deszcz
A ja w tym wszystkim, w tym wszystkim gubię się
Nigdy nie porwał mnie mównicy czar
Wolałem ciche "nie", niż głośno krzyczeć "tak"
Robiłem swoje i śmiałem się
A oni wciąż walczyli o mnie
[2x:]
Na prawo marsz i na lewo zwrot
Uwaga, skręt, potem szybko w dół
Jak długo tak? Mój entuzjazm pękł
I zgubiłem się
(Na prawo marsz, na lewo zwrot, uwaga, skręt) (x2)
Odeszli kumple z niewinnych lat
Jeden z nich siedzi, reszta medale ma
Piękne dziewczyny w kolejkach schną
A mi w tym wszystkim, w tym wszystkim sensu brak
Nie dla mnie marchew, nie dla mnie kij
Choć pustą kieszeń mam, nie będę z ręki jadł
I robię swoje, i śmieję się
Bo oni walczą dalej o mnie
(Na prawo marsz, na lewo zwrot, uwaga, skręt)
Potem szybko w dół
(Na prawo marsz, na lewo zwrot, uwaga, skręt)
Szybko, szybko, szybko w dół
(Na prawo marsz, na lewo zwrot, uwaga, skręt)
Potem szybko w dół
(Na prawo marsz, na lewo zwrot, uwaga, skręt)...
Tu grają marsza, tam głośno bije dzwon
Z nieba ulotek spadł deszcz
A ja w tym wszystkim, w tym wszystkim gubię się
Nigdy nie porwał mnie mównicy czar
Wolałem ciche "nie", niż głośno krzyczeć "tak"
Robiłem swoje i śmiałem się
A oni wciąż walczyli o mnie
[2x:]
Na prawo marsz i na lewo zwrot
Uwaga, skręt, potem szybko w dół
Jak długo tak? Mój entuzjazm pękł
I zgubiłem się
(Na prawo marsz, na lewo zwrot, uwaga, skręt) (x2)
Odeszli kumple z niewinnych lat
Jeden z nich siedzi, reszta medale ma
Piękne dziewczyny w kolejkach schną
A mi w tym wszystkim, w tym wszystkim sensu brak
Nie dla mnie marchew, nie dla mnie kij
Choć pustą kieszeń mam, nie będę z ręki jadł
I robię swoje, i śmieję się
Bo oni walczą dalej o mnie
(Na prawo marsz, na lewo zwrot, uwaga, skręt)
Potem szybko w dół
(Na prawo marsz, na lewo zwrot, uwaga, skręt)
Szybko, szybko, szybko w dół
(Na prawo marsz, na lewo zwrot, uwaga, skręt)
Potem szybko w dół
(Na prawo marsz, na lewo zwrot, uwaga, skręt)...