Preludium deszczowe Irena Kwiatkowska

Lyrics

  • Song lyrics Pan Wywrotek
    1 rating
List:
Deszcz pada, w sennym płaczu rynien
Odchodzę, tyś wszystkiemu winien
Za kwadrans wrócisz i nad wanną
Parasol swój powiesisz: "Anno
Nie dokręciłaś wody w kranie"
A tu mój list! I rynien łkanie...
I ty, czytając, będziesz łkać
O jedenastej pójdziesz spać
Przed snem zażywszy waleriankę
I już weselszy wstaniesz rankiem
O, jakżeś inny był przed laty
Gdy pierwsze mi zrywałeś kwiaty
I jakby zaklęć twoich skutkiem
Burza szalała nad ogródkiem
Śmiało mnie wiodłeś między głogi
Młody, namiętny i ubogi
Gdy z ramion naszych plotłeś splot
Za każdym kocham, ryczał grzmot!
I błyskawicy płonął knot
Gdyś na me usta - usty spadał
Lecz już nie mówmy o tornadach
Dziś próżno na prywatnym forum
Czekam na burzę i na piorun
Piorunów żądać, o biedaczka...
Od siąpiącego kapuśniaczka
Deszcz pada, w sennym płaczu rynien
Odchodzę, tyś wszystkiemu winien



Rate this interpretation
Rating of readers: Great 1 vote
anonim