Porwanie Irena Kwiatkowska

Lyrics

  • Song lyrics Pan Wywrotek
Porwanie, porwanie, jak w starej powieści
Na koń, jestem twoja, ach, nieś mnie, nieś!
Niech wąs twój jedwabny jak zefir mnie pieści
Niech dreszczem przeszywa mą pierś

W co zechcesz, uwierzę, co chcesz, niech się stanie
Tak widać już z góry sądzone mi jest
Bezwolną mnie bierzesz, aniele, szatanie
Porywaj, jam twoja po kres!



Rate this interpretation
anonim