Dyrektrissa Irena Kwiatkowska

Lyrics

  • Song lyrics Pan Wywrotek
Panie, panowie, witam was pięknie
W przybytku strojnych, wesołych muz
Dziś konkurencja z zazdrości pęknie
Bo u nich puchy - Maestro, tusz!

Jako dyrekcja mam grand ambaras
Co wnieść na afisz, by trafić w gust
A więc zagramy dziś wszystko naraz
I to od zaraz - Maestro...

(Maestro, proszę patrzeć w nuty, a nie na tę fertyczną blondynkę)

Każdy dziś znajdzie tu coś dla siebie
Parter, jaskółka, bywalcy lóż
Czy w pierwszym rzędzie, czy w siódmym niebie
Bywa tak samo - Maestro, rusz...

(No rusz się, pan, znowu się pan zakochał czy co?)

Lekcja historii, pierwsza odsłona
Będzie z pożytkiem dla panów, pań
Wszystkich aktorów zdobi korona
Pierwsza odsłona "Vive le roi!"



Rate this interpretation
anonim