Ile razy patrzę w twoją stronę
Tyle razy zastanawiam się
Czemuż taki koniec Bóg nam zsyła
Odpowiedz.

Przecież to nie ja prosiłem
Zeby ciebie spotkać tam
Przecież ja nic nie mówiłem
Odpowiedz.

Mapę życia swą kreśliłem
Każdą drogę, każdy cel
W twoją stronę się zwróciłem
Dlaczego?

Tyle pięknych nocnych chwil
Tyle przegadanych dni
Tyle gestów , tyle słów
Na próżno?

Miłowałem cię
Będę nadal
Póki starczy sił
Potem zniknę i nie znajdziesz mnie.

Tak szczęśliwi przecież wiesz ,że
Zobaczyłem z nieba znak
Że pisana jesteś mi
Nieprawda.

Mieszkaliśmy pośród gwiazd
Tak jak w raju stanął czas
Tak jak w raju byłaś ma
Nieprawda.

Miłowałem cię
Będę nadal
Póki starczy sił
Potem zniknę i nie znajdziesz mnie.


Ona idzie w twoją strone
A gdzie podziać ja się mam
Ty ją bierzesz pod ochronę
Stracone.

Ona zawsze była twoja
Ze mnie śmiałeś się
Ona dla mnie upragniona
To koniec

Miłowałem cię
Będę nadal
Póki starczy sił
Potem zniknę i nie znajdziesz mnie.
Zapamiętaj to , że ja
Miłowałem cię
Będę nadal
Póki starczy sił
Potem zniknę i nie znajdziesz mnie.