Słodkie dzieciństwo Hyłka

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Słodki sen niczym moje słodkie marzenia.
Słuchaj tego brzmienia, rap prosto z podziemia
prosto w wasze serca teraz ludzie tu nawijam
wszystkie piękne chwile wciąż kartkę zawijam
bez kitu! Ziomek, robię cały czas swoje!
Pamiętam pierwszą miłość, swoje podboje
Ronaldo na plecach lecz ten prawdziwy
na pasy stare adidasy chłopak hałaśliwy.
Całe dnie spędzone na świeżym powietrzu,
potrzebuje ciszy lepiej tego nie psuj
wracam w te chwile, wracam w te momenty
wracam w te chwile, wracam w te zakręty.
Piłka przy nodze, w pole teraz wchodzę
jeden, drugi, trzeci strzał, na boisku szał
cudowny czas, pamiętne chwile
wszystko co robiliśmy wzmacniało naszą siłę.

Przeglądając zdjęcia chcę móc wrócić kiedyś
jakie są zaklęcia jeśli są powiedź kiedy mogę wrócić?
Na prawdę tego chcę, muzyka prosto z serca
mój zabójczy słodki sen
nie zapomnę nigdy mojej rozdartej gęby
głośnym krzykiem Ejj!! Chłopaki dziś na dęby
znów pół dnia spędzone dziś na drzewie
jak z niego zejść? Tego już nikt nie wie.
Późnym wieczorem przed moim domem
dodatkowe siły byłem mocny niczym omen
Późnym wieczorem przed moim domem
Nie. Nie bawiłem się telefonem.

Dedykuję tą piosenkę mojemu dzieciństwu, ludziom którzy w nim uczestniczyli. Dedykuję także mojej kuzynce Julicie:
"Pamiętaj w Twoich oczach widzę swe odbicie!"




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim