Lepsza pustka niż miotać głowę problemami
czasami nasza wina bo stwarzamy błędy sami
nie dawałem szans, a teraz sam ich szukam
żałuję tego co zrobiłem do drzwi Twych pukam
piszę tekst z myślą o Tobie
to prawda, wciąż po kątach się chowie
mimo, że Cię nie widziałem Ty znasz mnie dobrze
masz Złotą Perłę w niebie wiesz o tym Boże
wiem, znasz mnie jak nikt inny
widzisz jak smutam i kiedy robię kpiny
będziesz wiedzieć kiedy będę smutał i kpił dalej
to jest kurwa piękne po prostu niebywałe
smutno Ci jak widzisz co wyprawiam bo
kłamie ranie nerwy znów nastawiam no
wymagam od innych, a sam nie jestem lepszy
znam swój stan, widzę że się pieprzy
lecz Ty z góry dajesz możliwości
staje na nogi, znów mam twarde kości
wymach, radości jest na prawdę dużo
uwierz mi będzie dobrze jeszcze to powtórzą

Ref:
To moje wersy rymy zwrotki prosto do nieba /*3
prosto do nieba, prosto do nieba/*2

W naszych żyłach przecież płynie ta sama krew
jesteś przy mnie blisko gdy słychać ptaków śpiew
to dar mieć anioła jak Ty
uspokajasz mnie gdy lecą z oczu łzy
jesteś dla mnie warta dusza wciąż otwarta
opuszczona karta, mam w życiu farta
przypominam charta, morda rozdarta
gdy ludzie spoglądają widzą bękarta.
Dobre czy też trudne chwile jesteś przy mnie blisko
z rodzinnego domu zrobiły wysypisko
jakiś obcy kazał nazywać siebie dziadkiem
środkowy palec pokazałem mu ukradkiem.
Obserwujesz z góry i dajesz mi nadzieje
zlewasz zimny prysznic gdy widzisz jak się grzeję
myśląc o przeszłości, znów czuję przez to mdłości
sprzedali Twój rodzinny dom, zero litości!
Wybacz, że tak się unoszę ale w głębi serca smutek noszę
nie ma Cię na Ziemi lecz oblewa Twoje życie, oblewa Twoje życie.

Ref:
To moje wersy rymy zwrotki prosto do nieba /*3
prosto do nieba, prosto do nieba/*2