Dziecko antychrysta Hst Djobeł

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Piana leci z pyska, krew po ścianach tryska
Oto On, pojebane dziecko Antychrysta!
Przychodzę nocą, zamykam dzieci w wlatkach
Przy mnie dziecko Rosemary to niechciana wpadka
Liryczny oprawca, chodząca masakra
Czujesz jak wkładam chuja ci do gardła
Ciemność zapadła, ludzkość upadła
HsT - Ukochane dziecko Diabła
Sprawdzaj, urodzony w stajni Cerbera
Gwałcę małe dzieci w wolnych chwilach życie odbieram
Pupil Lucyfera, bratanek Hadesa
W nagrodę dostaję kablami po plecach
Uwielbiam zjadać koty popijając ludzką krwią
Szatan się starzeje więc ja obejmuje tron
Ci, którzy drwią wylądują w glebie
Po przesłuchaniu tego nie oglądaj się za siebie

ref:
Krwi pełne wiadra
To rap makabra
Nie pomoże tu psychiatra
To dziecko diabła
Zło uzależnia bardziej niż flaszka
A twój kościół czeka dzisiaj porażka

Rap dla wybranych dla małych kręgów
Bit topiony w kilogramach bólu i jęków
na moim cmentarzu zaczyna brakować miejsc
Mieszkam tam, gdzie twój bóg nie odważy się wejść
Jesteś dziś moją ofiarą, a ja jak stary Charon
Przeniosę Cie tam, gdzie spotkasz się z karą
Zrobię Ci to, o czym ludzie nie śnili
I nie pomogą Ci wstrzykiwane litry morfiny
To tanie kpiny: miłość, wybaczenie, wiara
W walce z religią jestem jak heretyczny taran
Brutalny perwersyjny, na ogół niebezpieczny
Kiedy widzisz mnie, włącza Ci się bieg wsteczny
To pojebany rap, jestem antychrystem
Pierdolę policje, system i zakrystie
Popierdolony typ, który z piekła się urwał
Każdy wers jest jak krwawa liturgia..

ref :
Krwi pełne wiadra
To rap makabra
Nie pomoże tu psychiatra
To dziecko diabła
Zło uzależnia bardziej niż flaszka
A twój kościół czeka dzisiaj porażka




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim