Moje punche dawno przekroczyły limit
Robię chory rap i kreuje nowy image
Możesz mnie winić za wszystkie przejebane tracki
Te które na fonie noszą wszystkie chłopaki
To styl taki który rozetnie twe ciało
Co by się nie działo mi zawsze będzie mało
O co halo?O co be?
Lepiej biegnij opowiedz już matceee
Mamo mamo zobacz jaka piosenka!
Synku nie słuchaj to muzyka Diabelska!
Twoja stara się mnie boi a twój stary nie chce słuchać
Przyjdę do po ciebie w nocy żeby Cię w japę wyruchać.
Mam bardzo chory styl którym Ci po gaciach jebnę
Po tym tracku będziesz spał przy zapalonym świetle.
Zerżnę Ci siostrę usunę Tibie zleje w majtki
Zjem ci ulubione płatki i pogryzę buty nike.


To chory styl synek!!
mam magazynek!
po Bicie płynę
powiedz swojej dziewczynie
niech przygotuje wazelinę


Ostatnie wersy zostawiam na deser
Walę konia gdy patrze jak objadasz się stresem.
Lejesz pod siebie, chcesz wydobyć krzyk!
Mdlejesz gdy wsadzam Ci w dupę odwrócony krzyż!
Na końcu układam ostre gwoździe pod Tobą
Od dziś będziesz wspominany tylko żałobą
Jestem choroba która powoli zabija
Bliskie spotkanie ze mną to mogiła.
Wczoraj o północy dzwonił do mnie szatan
Siema tu Lucek, serio ziom wymiatasz!
Egzorcysta się chlasta kiedy tylko mnie widzi
Zakonnice omijają na każdej ulicy
To chory styl synu! Dla niektórych to przykre
To chory styl synu masz tu czarną Biblię.


To chory styl synek!!
mam magazynek!
po Bicie płynę
powiedz swojej dziewczynie
niech przygotuje wazelinę.