Listonosz Horytnica

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Tyś za młody na karabin, możesz nosić listy
Choć te parę słów otuchy dla nich od najbliższych
Matka prosi: "Szybko wracaj", pobiegł do zadania
W gruzy walczącego miasta, ku chwale powstania

Wehrmacht zdobył barykadę, żołdactwo świętuje
Kopią naszych potrącają, stawiają pod murem
Zaraz przyjdzie Twoja kolej warszawski bandyto
Chciałeś walczyć, więc giń teraz za Rzeczpospolitą

Ref.
Rozsypane wokół listy, nikt ich nie doręczył
Ponad drobnym ciałem chłopca matka w bólu klęczy
Jeszcze zdołał ją zobaczyć w konających oczach
Była przy nim przytulając swego listonosza

Cicho szeptał jeden z rannych: "Wkrótce będziesz z nami,
Tam za rogiem oddział czeka i tam się spotkamy"
Jeszcze ogień tlił się w sercach, wtem z głuchym łomotem
Padła seria z karabinu kładąc ich pokotem

Ref.
Rozsypane wokół listy, nikt ich nie doręczył
Ponad drobnym ciałem chłopca matka w bólu klęczy
Jeszcze zdołał ją zobaczyć w konających oczach
Była przy nim przytulając swego listonosza




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim