Jeden z drugim Homo Homini

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Jeden z drugim
Pod oknem ci tak stanie i
Jeden z drugim
To prosi, to grozi: "Otwórz drzwi"
Dziś bukiet róż
Jaki miękki plusz
A pojutrze znów
Pakiet (?) białych bzów
I tak dzień po dniu
Jeden z drugim
Pod oknem ci tak stanie i
I tylko ja już nie mam sił

Jeden mówi:
"Za tobą bym w ogień skoczyć mógł"
Drugi mówi:
"Za jeden twój uśmiech w szarym dniu
Do piekła bym
Biegł tak jak w dym
Przebył tysiąc mil
Pod nogi ci
Rzucił świata pół"
Jeden z drugim
Przez cały dzień będzie tak jej plótł
I tylko ja już nie mam słów

Jeden z drugim
Jak gdyby nic pójdzie taki w świat
Jeden z drugim
Za dużo to chyba nie jest wart
Czas zatarł już
Ślad tamtych stóp
Popłynęły kry
W dół zleciał liść
Niejeden spadł
Jeden z drugim
... (?) dziś
I tylko ja zostałem ci




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim