Dalej Hey

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    1 rating
Z pewnego oddalenia
Kosmosu, świetlnych lat
Właściwie nie ma i
Nie było mnie...

Punktualnie
Ze mnie kpisz

Jestem pył
Dmuchany ryż
Nie ważę, nie znaczę tutaj nic

Księżyc z pełni
Chudnie w sierp
Szarość dni
Tężeje w czerń
Nie ważę, nie znaczę tutaj nic

Znieczulenie i
Dalej
Dalej
Dalej
Dalej, dalej
Prysznic i
Dalej
Dalej
Dalej
Dalej, dalej
Dobranoc

Polska woła
Płonie tort
Dla mnie już
Nie starczy go
Nie ważę, nie znaczę tutaj nic

Mam rewolwer
Kurzy się
Wbijam nóż
W powszedni chleb
Nie ważę, nie znaczę tutaj nic

Znieczulenie i
Dalej
Dalej
Dalej
Dalej, dalej
Prysznic i
Dalej
Dalej
Dalej
Dalej, dalej
Dobranoc

Z pewnego oddalenia
Kosmosu, świetlnych lat
Właściwie nie ma i
Nie było mnie




Rate this interpretation
Rating of readers: Average 1 vote
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim