Chłopaki
Myślą, że jesteś taka łatwa
Biorą cię za pewniak
Nie wiedzą że po prostu cię źle rozumieją
Ty, znowu do tego wracasz


Weekend, kiedy głęboko w to wejdziesz
Zaczyna pić w ukryciu
Trudno wiedzieć, co on myśli
Kochasz głupca, który wie tylko jak wejść pod twoją skórę
Ty, ty , ty ciągle masz otwarte drzwi

Nie jesteś już z nim blisko
Teraz jesteś w połowie drogi do domu
Tylko dzwoni do ciebie, nie chce być sam, nie
I idziesz, dlaczego? nie wiesz

Chłopacy
Czy tylko udają?
Nie mówią ci, gdzie to zmierza
I wiesz, że ta gra nigdy się nie skończy
Ty, ty leżysz z nim ponieważ pozostajesz w marzeniach
Czujesz się głupio, znowu do tego wracasz