AmDziś do ciebie przyjść nie mogę,
Zaraz idę w nocy mrok.    Dm 
E7Nie wyglądaj za mną oknem,
W mgle utonie próżno wzrok.      Am 
AmPo cóż ci, kochanie, wiedzieć,
A7Że do lasu idę Dmspać,
Dłużej tu nie mogę siedzieć,  Am 
E7Na mnie czeka leśna brać.Am 
DmDłużej tu nie mogę siedzieć, Am 
E7Na mnie czeka leśna brać.    Am 

Księżyc zaszedł, hen, za lasem, Am
We wsi gdzieś szczekają psy, Dm
A nie pomyśl sobie czasem, E7
Że do innej tęskno mi. Am
Kiedy wrócę, dziś do ciebie, Am
Może w dzień, a może w noc, A7 Dm
Dobrze będzie nam jak w niebie, Am
Pocałunków dasz mi moc. E7 Am
Dobrze będzie nam jak w niebie, Dm Am
Pocałunków dasz mi moc. E7 Am

Gdy nie wrócę, niechaj z wiosną Am
Rolę moją sieje brat, Dm
Kości moje mchem porosną E7
I użyźnią ziemi szmat. Am
W pole wyjdź pewnego ranka, Am
Na snop żyta dłonie złóż A7 Dm
I ucałuj, jak kochanka. Am
Ja żyć będę w kłosach zbóż. E7 Am
I ucałuj, jak kochanka. Dm Am
Ja żyć będę w kłosach zbóż. E7 Am


*na pogrubionych wyrazach zmieniamy akordy! Jeśli dobrze dobierzemy bicie brzmi rewelacyjnie :)
Polecam, keczup