Tesco Haratacze

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Kiedy jest niedziela, to ubieram ładnie się ,
idę do kościoła, na poranną świętą mszę,
Zaraz po błogosławieństwie, ja odpalam auto swe,
i z całą rodziną, do wielkiego miasta mknę,
żona mapę rozłożyła i lusterko zasłoniła mi,
ja nie krzyczę dobra jest, tańsza jest niż GPS,
cel wyprawy osiągnięty, parking na miliony aut,
przed nim wielki, piękny sklep, tak wygląda raj.

Je, je, je w naszym tesco jest tanio kurewsko-ooo *4

Wielki sklep jak wioska cała, albo nawet wioski dwie,
panie w kasach bez uśmiechu obserwują mnie,
ludzie jak maszyny, wśród regałów przesuwają się,
i na hasło: „Jest promocja!”, atakują cel
sztuczne mięso, sztuczne bułki i ziemniaki sztuczne też,
ale to nieważne wszystko, grunt, że tanio jest.

Je, je, je w naszym tesco jest tanio kurewsko-ooo *4




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim