Kołysanka drzew Hanna Banaszak
Lyrics
Już koniec dnia,
już pora spać.
Już ostatni słonka promyk
za pagórkiem zgasł.
Noc idzie znów
Z naręczem snów
I znużone szepcą klony,
Że odpocząć czas
Pod płaszczem mgły
Mrok z chłodu drży,
A księżyca złota kula
Płynie w nocny rejs
Więc śpij i ty
I słodko śnij
I niech troski twe utula
Kołysanka drzew
już pora spać.
Już ostatni słonka promyk
za pagórkiem zgasł.
Noc idzie znów
Z naręczem snów
I znużone szepcą klony,
Że odpocząć czas
Pod płaszczem mgły
Mrok z chłodu drży,
A księżyca złota kula
Płynie w nocny rejs
Więc śpij i ty
I słodko śnij
I niech troski twe utula
Kołysanka drzew
contributions: