Oj, czekam ja, czekam Halina Frąckowiak

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Oj, czekam ja, czekam, oj czekam ja na ten dzień
Aż z ciemnej komórki tato mój wypuści mnie

Przyjdź, przyjdź, mój Janku
I do siebie zabierz mnie!

Oj, czekam ja, czekam, oj czekam ja na ten dzień
Gdy przy twej pomocy uda mi się z domu zbiec

Przyjdź, przyjdź, mój Janku
I do siebie zabierz mnie!

Oj, czekam ja, czekam, oj czekam ja na ten dzień
Kiedy tato bryczką zjawi się, by zabrać mnie

Lecz dziś mój tato
Nie chce na to zgodzić się

Oj, czekam, czekam ja, czekam, oj czekam na wielki dzień
Bo nam weselisko tato już wyprawić chce

Lecz gdzie, mój Janku
Gdzieś ty, Janku, uciekł, gdzie?...




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim