Inny (niech wszystko spłonie) ft. Dzyro Grzegorz Wilk
Lyrics
-
1 rating
Chcę zapomnieć jak mówiłaś
że będziesz ze mną
I zawsze wierzyłem choć słowa
To liście na wietrze las
Wymyśliłaś, że chcesz żyć
We własnej cudownej bajce
Lecz dla mnie w niej już
Miejsca jest brak
Gdy na twarzy cień gradowych chmur
Niesiesz ja wchodzę weń
I coraz częściej czuję,
Że jestem, tak jestem
Ref:
Winny
Każdego dnia przy twoim boku budząc się
Inny
Od tego kogo widzieć we mnie chcesz
Winny
Próbując wciąż zrozumieć twoje gry
Inny
Bo jestem tu choć dawno mogłem wyjść, dawno mogłem wyjść
Mogłem, tak inny, tak inny, tak winny
Inny, inny, inny,
Winny, winny
Burza w szklance wody
To właśnie cała ty
Nie rozumiesz tego, że to życie a nie film
W dłoni ściskasz klucz, zamykasz drzwi
To już jest koniec, to koniec
Wiemy o tym dobrze, że właśnie nadszedł ten czas
To wyczerpany limit stu kolejnych szans
Nie pomogą łzy, to koniec nas bo wszystko płonie - niech spłonie
Niech spłonie, spłonie, spłonie
Nie pomogą łzy, to koniec
Wiemy o tym dobrze, że nie zostało nam już nic, nic…
że będziesz ze mną
I zawsze wierzyłem choć słowa
To liście na wietrze las
Wymyśliłaś, że chcesz żyć
We własnej cudownej bajce
Lecz dla mnie w niej już
Miejsca jest brak
Gdy na twarzy cień gradowych chmur
Niesiesz ja wchodzę weń
I coraz częściej czuję,
Że jestem, tak jestem
Ref:
Winny
Każdego dnia przy twoim boku budząc się
Inny
Od tego kogo widzieć we mnie chcesz
Winny
Próbując wciąż zrozumieć twoje gry
Inny
Bo jestem tu choć dawno mogłem wyjść, dawno mogłem wyjść
Mogłem, tak inny, tak inny, tak winny
Inny, inny, inny,
Winny, winny
Burza w szklance wody
To właśnie cała ty
Nie rozumiesz tego, że to życie a nie film
W dłoni ściskasz klucz, zamykasz drzwi
To już jest koniec, to koniec
Wiemy o tym dobrze, że właśnie nadszedł ten czas
To wyczerpany limit stu kolejnych szans
Nie pomogą łzy, to koniec nas bo wszystko płonie - niech spłonie
Niech spłonie, spłonie, spłonie
Nie pomogą łzy, to koniec
Wiemy o tym dobrze, że nie zostało nam już nic, nic…