Wzdłuż ulic Grzegorz Turnau

Lyrics

  • Song lyrics Kfiatka
    3 favorites
WZDŁUŻ ULIC

Wzdłuż ulic, jak wzdłuż snów
Co dzień tramwajem jadę.
Wzdłuż ulic, jak wzdłuż snów
Migocą światła blade.

I zawsze tylko wzdłuż,
I nigdy już inaczej,
I nigdy, nigdy już
Nie zmylę mych przeznaczeń.

Z daleka widzę dom,
Gdzie było szczęście moje.
Z daleka widzę dom
Przychylny moim snom.

Wzdłuż ulic, jak wzdłuż snów
Co dzień tramwajem jadę.
Wzdłuż ulic, jak wzdłuż snów
Migocą światła blade.

I śnią mi się pokoje
Pootwierane znów,
I wiszą ręce twoje
Wzdłuż ciemnych moich snów.

Wzdłuż ulic, jak wzdłuż snów
Co dzień tramwajem jadę.
Wzdłuż ulic, jak wzdłuż snów
Migocą światła blade.


Rate this interpretation
Rating of readers: Good+ 3 votes
contributions:
Kfiatka
Kfiatka
anonim