Budzik Grzegorz Turnau

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    1 rating
Obojętność to jest taka pani
Która prośby dzieci miewa za nic
A gdy słyszy słowo pomaganie
Każe wszystkim wokół być jak kamień

A budzik, to jest taki mały ludzik
Co pomaga budzić ludzi
Bez ociągania się tym trudzi
I absolutnie nie marudzi, nie marudzi

Budzik wie, że wszelkie pomaganie
Trochę polega na spontanie
Zapał na ogół szybko znika
Więc za przykładem idź budzika, za przykładem

Obojętność to jest taka pani
Która bardzo lubi ludzi ranić
I choć nawet mogła by ci pomóc
Lubi zwykle czmychnąć po kryjomu

A budzik, to jest taki mały ludzik
Co pomaga budzić ludzi
Bez ociągania się tym trudzi
I absolutnie nie marudzi, nie marudzi

Budzik wie, że wszelkie pomaganie
Trochę polega na spontanie
Choć obojętność gniewem błyska
My pomagamy mimo wszystko, mimo wszystko

Bo budzik, to jest taki mały ludzik
Co pomaga budzić ludzi
Bez ociągania się tym trudzi
I absolutnie nie marudzi, nie marudzi




Rate this interpretation
Rating of readers: Average 1 vote
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim