Klamka zapadła Grzegorz Tomczak
Lyrics
Klamka zapadła w pamięć głęboko
Klamki tak zawsze zapadają
Gdym do drzwi stukał zmęczony drogą
Ja... Przybrudzony bezwstydny anioł
Kroki za drzwiami twoje kochane
Potem nerwowe szukanie klucza
I jeszcze w progu torbę rzucając
W twoje cierpliwe ramiona się rzucam
Ty siedzisz przy mnie, ja przy herbacie
Listek cytryny nad wyraz śliczny
Smutny poeta z radia nadaje
Swój autoportret alegoryczny
Klamka zapadła w pamięć głęboko
Sprytna przysiadła w pobliżu oka
Kiedym bezwstydnie sen twój podglądał
Z poduszki obok - czyli z wysoka
Serca by zmiękły najtwardszym wrogom
Gdy śnisz tak cicho nie przeczuwając
Że do drzwi stukam zmęczony drogą
Ja... Przybrudzony bezwstydny anioł.
Klamki tak zawsze zapadają
Gdym do drzwi stukał zmęczony drogą
Ja... Przybrudzony bezwstydny anioł
Kroki za drzwiami twoje kochane
Potem nerwowe szukanie klucza
I jeszcze w progu torbę rzucając
W twoje cierpliwe ramiona się rzucam
Ty siedzisz przy mnie, ja przy herbacie
Listek cytryny nad wyraz śliczny
Smutny poeta z radia nadaje
Swój autoportret alegoryczny
Klamka zapadła w pamięć głęboko
Sprytna przysiadła w pobliżu oka
Kiedym bezwstydnie sen twój podglądał
Z poduszki obok - czyli z wysoka
Serca by zmiękły najtwardszym wrogom
Gdy śnisz tak cicho nie przeczuwając
Że do drzwi stukam zmęczony drogą
Ja... Przybrudzony bezwstydny anioł.