Tam Kaj Stoi Stary Szyb Grzegorz Poloczek
Lyrics
-
2 ratings
Tam kaj stoi staro wieża
Tam jest dziura w ziemi
Ojciec zjeżdżoł tam po chleb
Do cołki rodziny
W doma z garcem ciepłej zupy
Czekała go matka
I czekali starka starzyk
I dzieci gromadka
Ref x2
Tam kaj stoi staro wieża
Tam jest stary szyb
Tam mój ojciec dziennie szolom
Zjeżdżoł w duł po chleb
Kaj na wieży wielkie koło
Tam była kopalnia
Mioł tam ojciec drugi dom
Szyb, łaźnia i pralnia
Przez te wszystkie ciężkie lata
Nauczał nos czekać
Aż spocone czorne łachy
Wciągnie pod gibzdeka
Ref x2
Tam kaj stoi staro wieża
Tam jest stary szyb
Tam mój ojciec dziennie szolom
Zjeżdżoł w duł po chleb
Tam kaj leżą jeszcze resztki desek na holzplacu
Tam ślązokom pan bóg miejsce wyznaczoł
Ze holzplacu za kotłownią
Widać stary szyb
Tam mój ojciec dziennie szolom
Zjeżdżoł w duł po chleb
Tam kaj stoi staro wieża
Tam jest stary szyb
Tam mój ojciec dziennie szolom
Zjeżdżoł w duł po chleb
Tam jest dziura w ziemi
Ojciec zjeżdżoł tam po chleb
Do cołki rodziny
W doma z garcem ciepłej zupy
Czekała go matka
I czekali starka starzyk
I dzieci gromadka
Ref x2
Tam kaj stoi staro wieża
Tam jest stary szyb
Tam mój ojciec dziennie szolom
Zjeżdżoł w duł po chleb
Kaj na wieży wielkie koło
Tam była kopalnia
Mioł tam ojciec drugi dom
Szyb, łaźnia i pralnia
Przez te wszystkie ciężkie lata
Nauczał nos czekać
Aż spocone czorne łachy
Wciągnie pod gibzdeka
Ref x2
Tam kaj stoi staro wieża
Tam jest stary szyb
Tam mój ojciec dziennie szolom
Zjeżdżoł w duł po chleb
Tam kaj leżą jeszcze resztki desek na holzplacu
Tam ślązokom pan bóg miejsce wyznaczoł
Ze holzplacu za kotłownią
Widać stary szyb
Tam mój ojciec dziennie szolom
Zjeżdżoł w duł po chleb
Tam kaj stoi staro wieża
Tam jest stary szyb
Tam mój ojciec dziennie szolom
Zjeżdżoł w duł po chleb