Wdech Grzegorz Hyży

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Podejdź tu, bez zbędnych słów i pozostaw
resztę mnie.
Krótkich Lat i groźnych psów nie obawiaj się!
Bywasz jak wdech w ciepły, letni dzień.
Cudzoziemką z dawnych zdjęć,

I słowem na wiatr, gdy kończy się maj...
Na zawsze

Jak rannego snu, co próbuje zbiec, nie mogę
zgubić cię
Tyś słonecznik mój i kropla z chmur, falochron
w czasie burz.
Bywasz jak wdech w ciepły, letni dzień.
Cudzoziemką z dawnych zdjęć,

Zastrzykiem na ból, co rozdzierał na pół...
Na zawsze

I z całych sił trzymaj mnie
Ja będę tu... (Jeśli Chcesz)
... Słowem na wiatr, Gdy kończy się maj
do końca




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim