Granica życia (wersja 2) Grupa Stress
Lyrics
Leży na ulicy człowiek
Wokół niego staje tłum
Rośnie podniecenie ludzi
Zwarty krąg zasłania świat
Nie wie nikt, gdzie ta granica
Kiedy przejdzie ją
W piersiach już nie staje tchu
Szary próg pod sercem gniecie
Dudnią skronie, twarz ciemnieje
W pustych oczach stygnie blask
Nie wie nikt, gdzie ta granica
Kiedy przejdzie ją
Pędzą auta prędzej wciąż
Życie ekscytuje nas
Dokąd iść i którą z dróg
Zanim czas nam wskaże kres?
Nie wie nikt, gdzie ta granica
Kiedy przejdzie ją
Wokół niego staje tłum
Rośnie podniecenie ludzi
Zwarty krąg zasłania świat
Nie wie nikt, gdzie ta granica
Kiedy przejdzie ją
W piersiach już nie staje tchu
Szary próg pod sercem gniecie
Dudnią skronie, twarz ciemnieje
W pustych oczach stygnie blask
Nie wie nikt, gdzie ta granica
Kiedy przejdzie ją
Pędzą auta prędzej wciąż
Życie ekscytuje nas
Dokąd iść i którą z dróg
Zanim czas nam wskaże kres?
Nie wie nikt, gdzie ta granica
Kiedy przejdzie ją