Porzeczki znad rzeczki Grażyna Franczak

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Gdy tylko przygrzało lipcowe słoneczko
Wyrosły zielone porzeczki nad rzeczką
Strojnisie wyjęły drewniane grzebyki
I włosy związały w sterczące kucyki
Włożyły na siebie kostiumy w kropeczki
I prażąc się w słońcu, zaczęły ploteczki

Porzeczki znad rzeczki kochają ploteczki
Więc plotą, czytając dla dzieci książeczki
A kiedy chcą pływać, wskakują do rzeczki
I nawet w kąpieli wciąż plotą ploteczki
Porzeczki, zielone porzeczki

Po paru godzinach zabrały kocyki
Schowały do toreb drewniane grzebyki
A kiedy do domów wracały zmęczone
Zielone porzeczki już były czerwone
Lecz mimo zmęczenia wciąż dalej gadały
I plotąc ploteczki, bez przerwy się śmiały

Porzeczki znad rzeczki kochają ploteczki
Więc plotą, czytając dla dzieci książeczki
A kiedy chcą pływać, wskakują do rzeczki
I nawet w kąpieli wciąż plotą ploteczki
Porzeczki, zielone porzeczki

Czerwone porzeczki, zielone porzeczki
Nad życie kochają wszelakie ploteczki
I plotą, i plotą od rana do nocy
Nierzadko strzelając ploteczką jak z procy
Jeżeli ktoś przy was ploteczkę wystrzeli
Kto wpadł na jej pomysł, będziecie wiedzieli

Porzeczki znad rzeczki kochają ploteczki
Więc plotą, czytając dla dzieci książeczki
A kiedy chcą pływać, wskakują do rzeczki
I nawet w kąpieli wciąż plotą ploteczki
Porzeczki kochają ploteczki (x2)




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim

Most popular songs Grażyna Franczak