Arlekin Grażyna Auguścik
Lyrics
-
4 ratings
Światło chwiało się w oknie
A w półmroku dalekim
Pode drzwiami samotnie
Szeptał z nocą arlekin
Była mgłami owiana
Biało-zielona szata
Na górze, tuż za ścianą
Błazeńska maskarada
Tam twarze ukrywali
W kłamstwa barwne odcienie
Lecz w dłoniach poznawali
Nieuniknione drżenie
Tam twarze ukrywali
W kłamstwa barwne odcienie
Lecz w dłoniach poznawali
Nieuniknione drżenie
On swym drewnianym mieczem
Kreślił jakieś imiona
Ona, dziwnością rzeczy
Przejęta, zachwycona
Nie wierząc zachwyceniu
Samotny, choć z ciemnością
W zamyślonym półcieniu
Arlekin śmiał się głośno
A w półmroku dalekim
Pode drzwiami samotnie
Szeptał z nocą arlekin
Była mgłami owiana
Biało-zielona szata
Na górze, tuż za ścianą
Błazeńska maskarada
Tam twarze ukrywali
W kłamstwa barwne odcienie
Lecz w dłoniach poznawali
Nieuniknione drżenie
Tam twarze ukrywali
W kłamstwa barwne odcienie
Lecz w dłoniach poznawali
Nieuniknione drżenie
On swym drewnianym mieczem
Kreślił jakieś imiona
Ona, dziwnością rzeczy
Przejęta, zachwycona
Nie wierząc zachwyceniu
Samotny, choć z ciemnością
W zamyślonym półcieniu
Arlekin śmiał się głośno
contributions: