Ballada o siatce foliowej Gówno

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Siatka foliowa lata nad nad domami
dłużej się rozkłada niż to co między nami

Sto lat to za mało, by nic nie zostało
zalewamy świat śmieciami, by bardziej jebało
miasta ze śmieci wchłoną wasze dzieci
foliowa rzeczywistość, gówno z nieba leci

Wszystko się jebie, gdy jestem w potrzebie
czemu milion worków lata, a ja nie mam ciebie
Wszystko się jebie, gdy jestem w potrzebie
Czemu milion worków lata?

Sto lat to za mało, by nic nie zostało
zalewamy świat śmieciami, by bardziej jebało
miasta ze śmieci wchłoną wasze dzieci
foliowa rzeczywistość, gówno z nieba leci

Wszystko się jebie, gdy jestem w potrzebie
czemu milion worków lata, a ja nie mam ciebie
Wszystko się jebie, gdy jestem w potrzebie
Czemu milion worków lata?

Wszystko się jebie, gdy jestem w potrzebie
czemu milion worków lata, a ja nie mam ciebie
Wszystko się jebie, gdy jestem w potrzebie
Czemu milion worków lata?

Wszystko się jebie, gdy jestem w potrzebie
czemu milion worków lata, a ja nie mam ciebie
Wszystko się jebie, gdy jestem w potrzebie
Czemu milion worków lata?




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim