Bal w remizie Golec uOrkiestra

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    2 ratings
Szczyci się nią straż pożarna
Każda wieś i każda gmina
W niej dla nowych wciąż pokoleń
Rok sią kończy i zaczyna

Na zabawy i wesela
Wciąż przyciąga ludzi mrowie
Zdarza się że jest w niej ciaśniej
Niż na przejściu w Kołbaskowie

Ref. Baluj z nami góralami
Szusuj w tańcu ósemkami
Nie mocz nosa bo na dechach
Nie wyrobisz z zakrętami

l nie żałuj że nie jesteś
W Sydney w Rio lub na Krecie
Bo na pewno bal w Remizie
To najlepszy bal na świecie

Rżnie orkiestra hit za hitem
W oczach widać błysk szalony
Po godzinie prawie każdy
W końcu pada wytrzęsiony

Ale wszystkich w mig ożywia
Chwila bardzo uroczysta
Humor wraca gdy podają
Flaki i golonek trzysta




Rate this interpretation
Rating of readers: Terrible 2 votes
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim