Ptakiem być Garash

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Mam tyko jedno wielkie marzenie
tak bardzo chciałbym być ptakiem na niebie
szybować, latać, widzieć świat z góry
tak bardzo chciałbym się wznieść ponad chmury

Chciałbym być ptakiem wolnym w przestworzach
chciałbym tak latać od gór aż do morza
chciałbym nigdy nie spaść na ziemie
nie myśleć o żadnym banalnym systemie

Każdego ranka, każdego dnia
myślę co będzie, co robić mam
Czasami przyszłość to jedna chwila
jedna chwila, która przemija

Ulotna sprawa co ludzi w durni zmienia
pieniądze, sława, zabójstwa, cierpienia
nie pozwól zabrać sobie wolności
nie pozwól jak brat na brata donosi

Nie pozwól zabrać sobie wolności
nie pozwól zabrać, w imię miłości
Niech w sercach naszych żyje nadzieja
Pamiętaj nadzieja!

Nie pozwól zabrać sobie wolności
nie pozwól zabrać, w imię miłości
Niech w sercach naszych żyje nadzieja
Pamiętaj nadzieja ostatnia umiera!

Nie mogę normalnie ptakiem być
choć chciałbym beztrosko z Tobą żyć
marzyć o tym jak dobrze będzie tu
wrócić chciałbym do życia
wrócić znów

Życie ulotne jak bańka mydlana
czasem tak myślę gdy w gardle ściska mnie
życie to zdrowie jak woda źródlana
trzymaj w sercu i nie wypuszczaj jej

Nie pozwól zabrać sobie wolności
nie pozwól zabrać, w imię miłości
Niech w sercach naszych żyje nadzieja
Pamiętaj nadzieja!

Nie pozwól zabrać sobie wolności
nie pozwól zabrać, w imię miłości
Niech w sercach naszych żyje nadzieja
Pamiętaj nadzieja ostatnia umiera!




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim