Katowice Furia
Lyrics
-
2 ratings
Ziemia — to statek!
Lecz ktoś raptem
po nowe życie, nową chwałę
odważnie posterował statkiem
wprost w oko burzy rozszalałej.
Któż z nas na deskach roztańczonych
nie padał, nie miał mdłości, nie złorzeczył?
Rzadko się trafiał doświadczony,
który zawrotu głowy nie czuł.
Wtedy,
wśród wrzawy i zamętu,
od miotającej się hołoty
uciekłem na sam dół okrętu,
żeby nie patrzeć na wymioty.
A był ten dół
śląską knajpą,
gdzie jam, nad szklanką nachylony,
chciał na dno iść nie z całą łajbą,
lecz sam,
pijany,
wyzwolony.
Lecz ktoś raptem
po nowe życie, nową chwałę
odważnie posterował statkiem
wprost w oko burzy rozszalałej.
Któż z nas na deskach roztańczonych
nie padał, nie miał mdłości, nie złorzeczył?
Rzadko się trafiał doświadczony,
który zawrotu głowy nie czuł.
Wtedy,
wśród wrzawy i zamętu,
od miotającej się hołoty
uciekłem na sam dół okrętu,
żeby nie patrzeć na wymioty.
A był ten dół
śląską knajpą,
gdzie jam, nad szklanką nachylony,
chciał na dno iść nie z całą łajbą,
lecz sam,
pijany,
wyzwolony.
Rate this interpretation
Rating of readers:
Good
2 votes
contributions:
Most popular songs Furia
- 1 Opętaniec
- 2 Halny
- 3 Skądś do nikąd
- 4 Są to koła
- 5 Ptaki idą
- 6 Przechrzczony
- 7 Pódź w dół
- 8 Płoń!
- 9 Ogromna noc
- 10 Nigdy i nigdzie