Ref.x8
Jutro też jest dzień (jutro też jest dzień)

Czuję że ten dzień stanie się dniem powszednim
Powtórka z rozrywki monotonię wypełni
Ta kawa, herbata odmułę rano zapewni
Rzucam na [?] to mój odpowiednik
Ta spędzę ten dzień dobrze nie jak poprzedni
Wygrzany dziś miałem sen lecz nie zaglądam w sennik
Nie chce zerkać nawet do opróżnionej kielni
Czyste ubranko śniadanko skwierczy na patelni
Brak kredytów w telefonie czas uzupełnić
I pozdrawiam Zbyszka z kiosku Ruchu co impulsy żeni
Zarzucam kaptur na głowę i na zgagę Rennie
My w szponach wielkiego miasta zakleszczeni
Wokół tysiące mieszkań to jak gniazda szerszeni
Homo sapiens zawieszeni w czasoprzestrzeni
Niewolnicy własnych spraw czy ktoś to zmieni
Nie i niczym nie martw się jutro też jest dzień

Ref.x8
Jutro też jest dzień (jutro też jest dzień)

Dziś rankiem znów odbieram telefon
Mam iść z pragnieniem bym pozostał wyżej z nią
Ładnie ona łaknie jawnie widzę w jej oczach
No choć tu kotku do mnie ja jestem taka słodka
No masz Olsen, a tu próba ustawiona
Kac max wygrzewa, ale co tam
Wrzut - but już na nogach, śmigam w podskokach
Choć oddech wczorajszy i najchętniej bym pospał
Trudno posmak jeszcze jointów i browarów
Na wczorajszym balu paru nie znało umiaru
Wskutek chaju Bubel w bluzie wypaloną ma dziurę
Bo pamiętam przerwa orientalna kuchnia
Podsmażony kurczak, ryż, kiełki i cebulka
O kurwafa za piętna trza się urwać
Dziś wieczorem gramy kolejne koncerciwo
No pięknie znowu będzie baletniczo

Ref.x16
Jutro też jest dzień (jutro też jest dzień)