Pruszków - Wołomin Franek Kimono
Lyrics
-
1 rating
- Halo Wołomin?
Mówię z Pruszkowa
Czy Dziadzio brykę ostatnią schował?
To co jest z Wami? No do cholery!
Przebijcie wreszcie stare numery!
Frajerzy płacą?
Nie ma rozmowy?
No a od czego kij baseballowy
Niech Bobo weźmie kostkę plastiku...
Co? już wysadził
No i po krzyku.
Mówi się, mówi...
Kto tam się wcina?!
I nie pękajcie gdy przyjdzie glina
Wszystko zwalajcie na zły stan zdrowia.
Macie tam kwity - te z pogotowia.
Bóle żołądka, niedowład mowy
No i ogólny rozstrój nerwowy.
- Halo Wołomin?
Jeszcze dwa słowa
Jeden z żołnierzy się przypucował
Dajcie mu urlop, małą odprawę
Niech płynie z prądem poza Warszawę
Działki podzielić
Towar sprowadzić
I kogo trzeba wreszcie usadzić
Kumacie wszystko?
I bez bajerów
Czuwa nad Wami
Wasz Król Raperów
Mówi się, mówi...
Kto tam się wcina?!
I nie pękajcie gdy przyjdzie glina
Wszystko zwalajcie na zły stan zdrowia.
Macie tam kwity - te z pogotowia.
Bóle żołądka, niedowład mowy
No i ogólny rozstrój nerwowy.
Koniec rozmowy
Nad Wisłą wstaje
Dzień całkiem nowy
Mówię z Pruszkowa
Czy Dziadzio brykę ostatnią schował?
To co jest z Wami? No do cholery!
Przebijcie wreszcie stare numery!
Frajerzy płacą?
Nie ma rozmowy?
No a od czego kij baseballowy
Niech Bobo weźmie kostkę plastiku...
Co? już wysadził
No i po krzyku.
Mówi się, mówi...
Kto tam się wcina?!
I nie pękajcie gdy przyjdzie glina
Wszystko zwalajcie na zły stan zdrowia.
Macie tam kwity - te z pogotowia.
Bóle żołądka, niedowład mowy
No i ogólny rozstrój nerwowy.
- Halo Wołomin?
Jeszcze dwa słowa
Jeden z żołnierzy się przypucował
Dajcie mu urlop, małą odprawę
Niech płynie z prądem poza Warszawę
Działki podzielić
Towar sprowadzić
I kogo trzeba wreszcie usadzić
Kumacie wszystko?
I bez bajerów
Czuwa nad Wami
Wasz Król Raperów
Mówi się, mówi...
Kto tam się wcina?!
I nie pękajcie gdy przyjdzie glina
Wszystko zwalajcie na zły stan zdrowia.
Macie tam kwity - te z pogotowia.
Bóle żołądka, niedowład mowy
No i ogólny rozstrój nerwowy.
Koniec rozmowy
Nad Wisłą wstaje
Dzień całkiem nowy
contributions: