Smok Firebirds
Lyrics
Wciąż karmię się obrazem swym
Sprzed kilku lat nie poznaję się
Ręce mi drżą podnoszę głos
Gdy wszystko jest nie tak jak chciałabym
A może to błąd gdy przestaję grać
Gdy odkrywam się obnażam swoje ja x2
I nie wiem skąd mam w sobie zło
Co każe drwić gdy zadaję Ci ból
Rozumiem to musisz iść nie tłumacz się
To wszystko moja wina
A może to błąd...
Sprzed kilku lat nie poznaję się
Ręce mi drżą podnoszę głos
Gdy wszystko jest nie tak jak chciałabym
A może to błąd gdy przestaję grać
Gdy odkrywam się obnażam swoje ja x2
I nie wiem skąd mam w sobie zło
Co każe drwić gdy zadaję Ci ból
Rozumiem to musisz iść nie tłumacz się
To wszystko moja wina
A może to błąd...
contributions:
Most popular songs Firebirds
- 11 Sąsiadka
- 12 Prostytutka
- 13 Pod osłoną nocy (seledynowy)
- 14 Nowy
- 15 Nikt
- 16 Niedoczekany
- 17 Mały chłopiec (niebieski)
- 18 Lęk (fioletowy)
- 19 Kosmiczny pył
- 20 Kometa