Chcę mieć ciebie na własność Filipinki
Lyrics
Chcę na własność, chcę na własność
Chcę na własność Ciebie mieć
Najlepiej sprawę stawiać jasno
Chcę na własność mieć
I słowa twe i uśmiechy
Nawet każdą twoją myśl
Daj mi każdą swą myśl
Będę czuwać gdybyś zasnął
By na własność zabrać sny
I przypilnuję swoją własność
Którą jesteś ty
Już ciebie nikt nie odbierze
Choćby chciał po ciebie przyjść
Choćby chciał zabrać cię
Nie wypuszczę cię za próg
Bo byś wtedy spojrzeć mógł
Innej w oczy
Tak jak patrzysz na mnie
Nie wypuszczę cię za próg
Bo za dużo krętych dróg
Będziesz wtedy szukać mnie
Będę czuwać kiedy zaśniesz
Żebym znała twoje sny
Lecz zanim nocna lampka zgaśnie
Jeno powiedz mi
Że ciebie nikt nie odbierze
Choćby chciał po ciebie przyjść
Choćby chciał zabrać cię dziś
Choćby chciał zabrać cię dziś
Choćby chciał zabrać cię dziś
Chcę na własność Ciebie mieć
Najlepiej sprawę stawiać jasno
Chcę na własność mieć
I słowa twe i uśmiechy
Nawet każdą twoją myśl
Daj mi każdą swą myśl
Będę czuwać gdybyś zasnął
By na własność zabrać sny
I przypilnuję swoją własność
Którą jesteś ty
Już ciebie nikt nie odbierze
Choćby chciał po ciebie przyjść
Choćby chciał zabrać cię
Nie wypuszczę cię za próg
Bo byś wtedy spojrzeć mógł
Innej w oczy
Tak jak patrzysz na mnie
Nie wypuszczę cię za próg
Bo za dużo krętych dróg
Będziesz wtedy szukać mnie
Będę czuwać kiedy zaśniesz
Żebym znała twoje sny
Lecz zanim nocna lampka zgaśnie
Jeno powiedz mi
Że ciebie nikt nie odbierze
Choćby chciał po ciebie przyjść
Choćby chciał zabrać cię dziś
Choćby chciał zabrać cię dziś
Choćby chciał zabrać cię dziś
contributions: