Daleko od brzegu Felicjan Andrzejczak
Lyrics
Mówili o nim "Stary dziwak"
W jego wieku aż strach
Od brzegu dalej odpłynąć
Gdy, gdy sił na to brak
A on tam, gdzie chciał, to płynął
Wpław, pod wiatr przed siebie gnał
Z nieobecną trochę miną
Z racji marzeń, które miał
Marzenia są zielonymi jeziorami
Wiecznie młodymi, których lód nie może skuć
Niemarznącymi, nawet z wiekiem, głębinami i źródłami
Niepotrzebne jest im wiosło ani łódź
Każdy z życia bierze działkę
Wielu stawia wokół płot
I stosując własną miarkę
Boi ruszyć się na krok
Marzenia są angielskimi ogrodami
Gdzie dziko rośnie skrytych życzeń miękki bluszcz
Niedotkniętymi ludzką ręką pejzażami, przestrzeniami
Niepotrzebny jest im parkan ani stróż
Marzenia są zielonymi jeziorami
Wiecznie młodymi, których lód nie może skuć
Niedotkniętymi żadnym brzegiem przypływami, odpływami
Niepotrzebne jest im wiosło ani łódź
Nie, niepotrzebne jest im wiosło ani łódź
Nie, nie, niepotrzebne jest im wiosło ani łódź
W jego wieku aż strach
Od brzegu dalej odpłynąć
Gdy, gdy sił na to brak
A on tam, gdzie chciał, to płynął
Wpław, pod wiatr przed siebie gnał
Z nieobecną trochę miną
Z racji marzeń, które miał
Marzenia są zielonymi jeziorami
Wiecznie młodymi, których lód nie może skuć
Niemarznącymi, nawet z wiekiem, głębinami i źródłami
Niepotrzebne jest im wiosło ani łódź
Każdy z życia bierze działkę
Wielu stawia wokół płot
I stosując własną miarkę
Boi ruszyć się na krok
Marzenia są angielskimi ogrodami
Gdzie dziko rośnie skrytych życzeń miękki bluszcz
Niedotkniętymi ludzką ręką pejzażami, przestrzeniami
Niepotrzebny jest im parkan ani stróż
Marzenia są zielonymi jeziorami
Wiecznie młodymi, których lód nie może skuć
Niedotkniętymi żadnym brzegiem przypływami, odpływami
Niepotrzebne jest im wiosło ani łódź
Nie, niepotrzebne jest im wiosło ani łódź
Nie, nie, niepotrzebne jest im wiosło ani łódź
contributions:
Most popular songs Felicjan Andrzejczak
- 11 Idąc
- 12 Hejnał miłości
- 13 Ekscentryczny dance
- 14 Dlaczego jesteś sama
- 15 Anioł spadł
- 16 Trzeci akt
- 17 Zawsze ten sam śpiewam i gram
- 18 Jak jeździec do nikąd
- 19 Inflacja trwa
- 20 Hej Ewelina