Złoto traci blask, akcje mogą spaść.
Z pięknych domów nam pozostał nieba dach.
Co dzień wiary mniej, odpływają w dal
statki naszych utraconych szans.
W labiryntach się gubimy coraz częściej
i pytamy wciąż o przepis ten na szczęście.
Pusta kieszeń, pusty sejf, wstał bez butów dzień
i stoliczek nie chce, nie chce nakryć się.
Zostań, nadziejo, ocal zieleń serc (zieleń serc).
Niech nas prowadzi Twoich oczu blask.
Wyspy szczęśliwe odkryj w szarej mgle (szarej mgle).
Bądź talizmanem naszych serc, zostań nadziejo, zostań w nas.
Na wielkie plany, pieniądze, marzenia już czas.
Zapodziała się dobra wróżka gdzieś,
znów pogoda dla bogatych trwa.
Złote runo to nie parkiet ani giełda,
czasem to jest młyn diabelski, próba sił.
By się w górę wzbić, zacząć lepiej żyć
z tym bagażem marzeń zacząć lepiej żyć.
Zostań, nadziejo, ocal zieleń serc (zieleń serc).
Niech nas prowadzi Twoich oczu blask.
Wyspy szczęśliwe odkryj w szarej mgle (szarej mgle).
Bądź talizmanem naszych serc.
Zostań, nadziejo, ocal zieleń serc. Niech nas prowadzi Twoich oczu blask.
Wyspy szczęśliwe odkryj w szarej mgle (szarej mgle).
Bądź talizmanem naszych serc.
Zostań, nadziejo, zostań w nas, na wielkie plany, pieniądze, marzenia, już czas.
Nadziejo, zostań — zostań w nas.