Mój azyl Ewa Kuklińska

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    1 rating
Za morzem słów, rzeką ciszy
Gdzie tak trudno usłyszeć
Mój płacz, mój płacz
Tam pragnę być jak najdłużej
Najpiękniejsze podróże
Co dnia, co dnia

Mój cień za rękę mnie prowadzi
Daleko, tam gdzie spokojny azyl mam
Miejsce własne, nieodkryte
Gdzie nikt nie znajdzie już mnie

Za lasem chwil, pasmem godzin
Tam, gdzie z twarzą pogodzę
Mój śmiech, mój śmiech
Powracam znów w ciemne noce
Marzeń zrywam owoce
Przez sen, przez sen

Mój cień za rękę mnie prowadzi
Daleko, tam gdzie spokojny azyl mam
Miejsce własne, nieodkryte
Gdzie nikt nie znajdzie już mnie

Za morzem słów, rzeką ciszy
Gdzie tak trudno usłyszeć
Mój płacz, mój płacz
Tam pragnę być jak najdłużej
Najpiękniejsze podróże
Co dnia, co dnia.

Mój cień za rękę mnie prowadzi
Daleko, tam gdzie spokojny azyl mam
Miejsce własne, nieodkryte
Gdzie nikt nie znajdzie już mnie

Za lasem chwil, pasmem godzin
Tam, gdzie z twarzą pogodzę
Mój śmiech, mój śmiech
Powracam znów w ciemne noce
Marzeń zrywam owoce
Przez sen, przez sen

Mój cień za rękę mnie prowadzi
Daleko, tam gdzie spokojny azyl mam
Miejsce własne, nieodkryte
Gdzie nikt nie znajdzie już mnie




Rate this interpretation
Rating of readers: Terrible 1 vote
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim