W drodze Ewa Braun

Lyrics

  • Song lyrics Pan Wywrotek
Mokniesz jeszcze tylko chwilę
a potem znów siedzimy
w skradzionym samochodzie
i mamy ten sam kierunek co zawsze
Na trochę zapomnieć
o milczeniu miasta

Autostrada kłuje szybkością
Parkingi są naszą nocą poślubną
Obrączkami stacje benzynowe
A sakramentu udziela nam noc

Krople opowiadają swoje historie
Ciągle i ciągle pada deszcz
A gdy posterunki mają o nas informacje
znów udajemy anioły

Ciągle mamy ulgowe bilety
Podróżujemy
między niebem, a piekłem



Rate this interpretation
anonim