Ucieczka Ewa Braun

Lyrics

  • Song lyrics Pan Wywrotek
    1 rating
A wtedy pocałuję cię ze szczęścia
gdy już będziemy mieć twardy grunt pod nogami
i psie policyjne oddechy zamienią się w skowyt
a my?...
a nas już nie będzie
a w gazetach pokażą to zdjęcie
gdy trzymając się za ręce
na raz - dwa - trzy skaczemy
dwadzieścia parę pięter
tyle niepotrzebnych lat
wiatr ubierał nas do trumny
ocieraliśmy się o niebo
przez parę chwil żyliśmy wiecznie



Rate this interpretation
Rating of readers: Weak 1 vote
anonim