Będziesz moim panem Ewa Błachnio
Lyrics
-
1 favorite
Będziesz mnie pilnował,
Nigdy mnie nie zgubisz.
Będziesz na Fejsbuku
Klikał, że mnie lubisz.
Wielbij, czcij i lub serca swego damę,
Bo ty, właśnie ty, będziesz moim panem!
Będziesz rozbawiał w nudną godzinę,
Będziesz saperem, co niszczy złą minę,
Zmienisz pechy na uśmiechy.
Będziesz udowadniał,
Że mnie kochać warto,
Będziesz przekonywał
Kredytową kartą.
Wielbij, czcij i lub serca swego damę,
Bo ty, właśnie ty, będziesz moim panem.
Co dzień się będziesz zatracał w pędzie,
W banku, na poczcie, w sklepie, w urzędzie.
Szybciej! Dalej! Na mą chwałę…
Będziesz w domu sprzątał
Aż po domu lśnienie,
Będziesz w głos przeklinał
Równouprawnienie.
Wielbij, czcij i lub serca swego damę,
Bo ty, właśnie ty, będziesz moim panem.
Będziesz szlachetnym rycerzem bez skazy,
Będziesz żołnierzem, co spełnia rozkazy,
Miękkim żelkiem, pantofelkiem…
A ja będę leżeć,
Pioseneczki tworzyć,
Sympatyczne strofy
Na twą chwałę tworzyć.
Proszę, oto są przywileje wszystkie,
Przecież chciałeś mieć kobietę - artystkę.
Nigdy mnie nie zgubisz.
Będziesz na Fejsbuku
Klikał, że mnie lubisz.
Wielbij, czcij i lub serca swego damę,
Bo ty, właśnie ty, będziesz moim panem!
Będziesz rozbawiał w nudną godzinę,
Będziesz saperem, co niszczy złą minę,
Zmienisz pechy na uśmiechy.
Będziesz udowadniał,
Że mnie kochać warto,
Będziesz przekonywał
Kredytową kartą.
Wielbij, czcij i lub serca swego damę,
Bo ty, właśnie ty, będziesz moim panem.
Co dzień się będziesz zatracał w pędzie,
W banku, na poczcie, w sklepie, w urzędzie.
Szybciej! Dalej! Na mą chwałę…
Będziesz w domu sprzątał
Aż po domu lśnienie,
Będziesz w głos przeklinał
Równouprawnienie.
Wielbij, czcij i lub serca swego damę,
Bo ty, właśnie ty, będziesz moim panem.
Będziesz szlachetnym rycerzem bez skazy,
Będziesz żołnierzem, co spełnia rozkazy,
Miękkim żelkiem, pantofelkiem…
A ja będę leżeć,
Pioseneczki tworzyć,
Sympatyczne strofy
Na twą chwałę tworzyć.
Proszę, oto są przywileje wszystkie,
Przecież chciałeś mieć kobietę - artystkę.
contributions: